
Imię i nazwisko: Marcin Pyć 16-08-2022 11:50 (czasu letniego)
Miejsce zamieszkania: Stalowa Wola
"Człowieka z charakterem pociąga to co jest trudne, ponieważ dopiero w zmaganiach z trudnościami potrafi uświadomić sobie własny potencjał"

Autor wpisu: Marcin Pyć Data wycieczki: 20.04.2019 [Cofnij]
Tytuł wpisu:
Wycieczka w Beskidzie Sądeckim na trasie Bacówka PTTK "Pod Bereśnikiem"- Bryjarka- Szczawnica Zdrój- Szczawnica
Zrealizowana trasa:
Bacówka PTTK „Pod Bereśnikiem”- szlak żółty- Bryjarka (677)/krzyż- droga krzyżowa- szlak żółty- szlak niebieski- Szczawnica Zdrój- Szczawnica
Zdrój (ul. Zdrojowa- fragment/Plac Dietla/Park Zdrojowy Górny)- Szczawnica (Dworek Gościnny)- bez szlaku- Szczawnica (ul. J. Wiktora)- bez szlaku- Szczawnica
(kościół św. Wojciecha)- bez szlaku- Szczawnica (UPT/D.H. Halka/PKS)- szlak niebieski- Szczawnica (Karczma Chatka)- Szczawnica (Dworzec
Autobusowy)
Długość trasy: 4,0km
Przewyższeń (suma podejść): 19m
Czas przejścia: 3godz.
OPIS:
W Wielką Sobotę obudziłem się w swoim pokoju w Bacówce PTTK "Pod Bereśnikiem" o godz. 6:15, gdzie był już dzień i można było zobaczyć
przez okno piekną i wyraźną panoramę Tatr Słowackich!!
Po zjedzeniu śniadania, zrobieniu kilku zdjęć i dostaniu jajka od właściciela bacówki do poświecenia (do koszyczka,
którego wtedy jeszcze nie miałem), poszedłem szlakiem żółtym w dół do Szczawnicy.
Po drodze było widać piękne panoramy Tatr i Pienin Właściwych oraz Trzech Koron, Holicy i Sokolicy.
W jednym z najlepszych miejsc na szlaku położyłem plecak, a na nim ustawiłem pionowo smartfona, którego podparłem z jednej strony
drugim aparatem fotograficznym, a z drugiej strony aparatu podłożyłem portfel, który ustalił w odpowiednim położeniu smartfona.
Włączyłem samowyzwalacz w aparacie smartfona i zrobiłem kilka zdjęć seryjnych z Tatrami w tle.
Po wykonaniu zdjęć poszedłem dalej szlakiem w dół na szczyt Bryjarkę, na której znajduje się duży wysoki stalowy krzyż.
Od tego krzyża w dół ciągnie się ścieżka drogi krzyżowej ze stacjami aż do złączenia z ul. Zdrojową, która dochodzi do Szczawnicy
Zdroju z zabytkową zabudową Placu Dietla i Parku Zdrojowego Górnego.
Następnie udałem się w okolice D.H. Halka, gdzie kupiłem koszyczek z haftowaną narzutką, do którego od pani dostałem również bezpłatnie
plecionego kurczaczka i jajeczko oraz bukszpan i reklamówkę.
U drugiej pani kupiłem bunca i również od niej dostałem dwa małe małe oscypki i bunca do koszyczka z życzeniami świątecznymi.
Po drodze dostałem również od jednego z przechodni jajko i mniejszego bukszpana, który nakierował mnie, gdzie można kupić wyposażenie
koszyczka.
Na koniec kupiłem w sklepie chleb góralski ze Szczawnicy. Kiełbasę góralską kupiłem dzień wcześniej w Jaworkach.
Mając już koszyczek góralski z pokarmami do poświęcenia (Świyncelinę) udałem się do kościoła św. Wojciecha w Szczawnicy, gdzie
o 12:00 ksiądz poświecił mój koszyczek z innymi koszyczkami (kążdy z osobna), znajdującymi się na ołtarzu kościoła.
Byłem jedyną osobą w kościele ubraną jak wędrowiec górski, z plecakiem, statywem i koszyczkiem:)
Po poświęceniu koszyczka poszedłem obok Parku Zdrojwoego Dolnego do Karczmy Chatka koło Dworca Autobusowego w Szczawnicy, gdzie
zjadłem rosół z jagnięciny z kulkami z jagnięciny.
W przytulnej karczmie była także tabliczka z informacją dla klientów, że za każde przekleństwo muszą zapłacić 2zł!!!
Nieoficjalnie dowiedziałem się od właściciela karczmy, że w 2017r. za przeklinanie uzbierano 13500zł, a w 2018r. 9500zł, obie kwoty
zostały przeznaczone na chłopców z niepełnosprawnością intelektualną. W 2019r. już uzbierano 3000zł!!!
Pierwszy raz w życiu byłem w górach w Wielki Piątek i Wielką Sobotę i jeszcze święciłem w górach koszyczek góralski zaimprowizowany
spontanicznie na szybko, z tego co dałem rade szybko kupić:)
Dowiozłem go do domu, całego i nienaruszonego, przez prawie 6 godzin i 400km jazdy dwoma busami, najpierw ze Szczawnicy do Krakowa
a potem z Krakowa do Stalowej Woli (byłem w domu w Stalowej Woli o 20:30). Przywiozłem też bunca do spróbowania:)
Dodatkowo przeszedłem też drogę krzyżową z Bryjarki do Szczawnicy:)
Bryjarka (677)- jest to szczyt górski w Beskidzie Sądeckim górujący nad Szczawnicą. Nazwa pochodzi od znajdujących się dawniej obok
szczytu pól, używano też nazwy Światkówka, która również pochodziła od nazwy pól uprawnych.
Bryjarka wznosi się ok. 230 m nad dno doliny Grajcarka. Z wierzchołka, na którym stoi metalowy, oświetlony w nocy krzyż, roztacza się
widok na Szczawnicę, Małe Pieniny oraz Pieniny Właściwe.
Od krzyża metalowego na szczycie prowadzi droga krzyżowa aż do Szczawnicy.
Bacówka PTTK "Pod Bereśnikiem" im. Edwarda Moskały- jest to górskie schronisko turystyczne położone w Beskidzie Sądeckim, w Paśmie
Radziejowej, w okolicach szczytu Bereśnik (843).
Z bacówki rozciąga się wspaniała panorama na Tatry oraz Pieniny Małe i Właściwe (Holicę, Sokolicę i Trzy Korony).
Park Zdrojowy w Szczawnicy Zdrój- składa się z Parku Górnego (im. Adama hrabiego Stadnickiego w Szczawnicy) z Dworkiem Gościnnym oraz
Parku Dolnego (niedaleko Dworca Autobusowego w Szczawnicy).
Park znajduje się w północnej części centrum Szczawnicy, po wschodniej stronie ulicy Zdrojowej i placu Józefa Dietla.
Na terenie parku znajduje się wiele zabytkowych obiektów, wille, pensjonaty, hotele, wiele rzeźb i pomników.
Na Placu Dietla (centrum/pełni rolę rynku głównego) w Szczawnicy znajdują się min.: "Dom nad zdrojami", "Stare Łazienki", willa "Holenderka", Willa "Pałac",
willa "Stara Kancelaria", Kaplica Zdrojowa i willa "Szwajcarka Górna".
W centrum placu znajduje się fontanna z rzeźbą z brązu „Kobieta z dzbanem”.
Kościół św. Wojciecha- jest to neogotycki kościół z XIXw., wzniesiony z kamienia pienińskiego i cegły, a znajduje się w Parku Górnym.
W środku natomiast posiada polichromię figuralną, autorstwa Karola Polityńskiego.
Do nawy z przodu dobudowana jest wieża a z lewej i prawej strony dwie kaplice w kształcie ramion transeptu.
Warto zwrócić uwagę także na drewniane stacje drogi krzyżowej usytuowane wokół kościoła.
Na poddaszu kościoła mieszka bardzo rzadki gatunek nietoperza – Podkowiec Mały.
W kościele znajdują się dwa dzwony: Wojciech i Józef.
Wokół kościoła znajduje się 14 drewnianych kapliczek Drogi Krzyżowej z 1985 roku, figury w nich wykonał miejscowy artysta Ryszard Hamerski.
Świyncelina (święconka góralska)- musi zawierać pisanki, oscypek, kiełbasę, chleb własnego wypieku, masło, sól, korzeń chrzanu.
Po poświęceniu pokarmów należało obejść z koszyczkiem cały dom dookoła, mówiąc przy tym: „Uciekoj syckie niescęście z domu, bo idem ze
święcelinom du domu!"
Autor zdjęć: Marcin Pyć