
Imię i nazwisko: Marcin Pyć 26-06-2022 3:55 (czasu letniego)
Miejsce zamieszkania: Stalowa Wola
"Człowieka z charakterem pociąga to co jest trudne, ponieważ dopiero w zmaganiach z trudnościami potrafi uświadomić sobie własny potencjał"

Autor wpisu: Marcin Pyć Data wycieczki: 09.07.2021 [Cofnij]
Tytuł wpisu:
Wycieczka w Bieszczadach na trasie Cisna- Majdan- Bieszczadzka Kolejka Leśna (Majdan- Balnica- Majdan)- Cisna (Siekierezada- kościół)
Zrealizowana trasa:
Cisna (Pokoje Gościnne „Centrum’/ul. Cisna 51)- bez szlaku/wzdłuż drogi- Cisna (szkoła)- Majdan (Mostna Solinką)- skrzyżowanie
z drogą do Roztok Górnych)- Majdan (skansen Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej)- przejazd kolejką na Trasie Majdan- Balnica- Majdan- bez szlaku/wzdłuż drogi- Majdan (most na Solinką-
skrzyżowanie z drogą do Roztok Górnych)- Majdan (Mostna Solinką)- Cisna (Pokoje Gościnne „Centrum’/ul. Cisna 51-
Siekierezada/Galeria Czarny Kot/Karczma Łemkowska- Pensjonat „Karczma Troll”)- bez szlaku- Cisna (ul. Cisna- Informacja Turystyczna-
kościół pw. św. Stanisława)- Cisna (PKS)
Długość trasy: 5,7km
Przewyższeń (suma podejść): 50m
Czas przejścia: 2godz.
OPIS:
Po przejściu w piątek 9 lipca 2021r. trasy z Przełęczy Nad Roztokami na Stryb, Okrąglik, Jasło do Przysłupia, w dniu dzisiejszym-
w sobotę poszliśmy krótką trasą z Cisnej do Majdanu (2,6km i 40minut drogi).
W Majdanie kupiliśmy bilety na kolejkę oraz przejechaliśmy się Bieszczadzką kolejką Leśną. Było trochę chmur, ale nie padał deszcz.
Udało nam się kupić bilet dla dorosłego za 29zł i dziecka za 23zł. Pojechaliśmy pociągiem na trasie Majdan- Balnica- Majdan,
o długości 9km w jedną stronę oraz 2 godziny przejazdu, w tym 30 minut postoju w Balnicy.
Trasa kolejki przebiega w większości trasy wzdłuż doliny potoku Solinka, przez Żubracze, Solinkę do Balnicy.
Podczas postoju w Balnicy kupiliśmy sobie do jedzenia proziaki z masłem i czosnkiem niedźwiedzim.
Na trasie można było zobaczyć w kilku miejscach fajne widoki na góry: masyw Wołosania, Hyrlatą, Matragonę oraz potok Solinkę
i czasami jakieś polanki. Jednak głównie było widać pociąg i las. Udało nam się nawet zobaczyć konia:) z kobietą jeźdźcem
na szlaku turystycznym konnym.
Nie wszyscy, którzy jechali kolejką byli zainteresowani tą atrakcją, albo nie patrzyli się w ogóle na okolicę albo rozmawiali
i nie interesowało ich co widać wokół kolejki.
Po powrocie do głównej stacji kolejki w Majdanie okazało się, że gdyby ktoś chciał kupić bilet na dwa koleje kursy kolejką
to wszystkie były zajęte i trzeba było czekać kilka godzin na następny kurs. Było bardzo dużo autokarów z turystami.
Później wróciliśmy pieszo do naszego miejsca noclegu w Cisnej i wzięliśmy nasze plecaki z rzeczami. Następnie poszliśmy kupić napoje
i jedzenie do sklepu. Następnie przeszliśmy obok ciekawej latarni i Karczmy Łemkowskiej "Łomkowyna" i dotarliśmy do owianej legendami i klimatycznej
karczmy "Siekierezada".
Symbolem "Siekierezady" są dwie siekiery. W niej kupiliśmy gorąca czekoladę do picia i chwilę odpoczeliśmy, pooglądaliśmy wystawę
z obrazów i zdjęć.
Karczma "Siekierezada" znajduje się obok Galerii "Czarny Kot" w Cisnej, w którym pani sprzedawała obrazy i inne lokalne wytwory
kultury. Galeria oferuje prace bieszczadzkich artystów wykonanych w technice: rzeźba, malarstwo, ceramika, glina, akwarela, dzwonki,
bibułkarstwo oraz wiele innych pamiątek turystycznych.
Bar "Siekierezada" jest to najbardziej znana knajpa w Bieszczadach, gdzie można zjeść, napić się, galerie rzeźb i obrazów, gdzie
odbywają się co jakiś czas koncerty muzyczne. Znajdują się tam dziesiątki rzeźb diabłów, a także siekiery wbite w ciężkie, drewniane
stoły.
Pod sufitem dominują z kolei rogi jelenie i łańcuchy. Nawet karty menu są oprawione w wielkie, wyrzeźbione w drewnie okładki.
A drzwi do sali barowej przypominają te z saloonów na Dzikim Zachodzie z tym, że tutaj w roli wrót występują ogromne, diabelskie łby.
Od kilku lat lokal powiększył się dwukrotnie o obszerną salę z antresolą, w której urządza się koncerty. Tu z kolei dominują portrety
(w większości brodatych) bieszczadników, których mniej lub bardziej zmęczone życiem twarze zerkają na publiczność słuchającą muzyki
na żywo. Wszystko jest w mrocznym klimacie.
W ciągu dnia jest możliwość zwiedzenia Garażu Siekierezady, czyli raju dla tych wszystkich, którzy drżą z podniecenia na widok
starych, terenowych aut, trafiających tu na zasłużoną emeryturę.
Po odpoczynku wstąpiliśmy do Informacji Turystycznej w Cisnej koło kościoła w Cisnej, gdzie dostałem od pani z IT magnes na lodówkę
z Cisnej. W końcu dotarliśmy do przystanku autobusowego w Cisnej naprzeciwko kościoła pw. św. Stanisława, na którym czekaliśmy na Neobusa do Rzeszowa.
Autor zdjęć: Marcin Pyć